WOW -OD GULI
SZŁAM MYŚLĄC I NAGLE ŻECZEPIŁ MNIE PRZYSTOINY WILK POWIEDZIAŁ CZEMU SIĘ TAK WŁUCZYSZ PIĘKNOTKO ODPOWIEDZIAŁAM BO MAM PROBLEMY ODPOWIEDZIAŁAM I ZACZELIŚMY ROZMAWIAĆ DZIWNIE SIĘ CZULAM NIE BYL CHYBA Z NASZEJ WATACHY BO OPOWIADAŁ ZE JEST DZIKI POWIEDZIAŁ ZE ZAWSZE MOGE UCIEC BYŁO TAK PIĘKNIE BIŁO MI GLOŚNO SERCE I CZUŁAM ZE JESTEŚMY SOBIE PRZEZNACZENI BYŁ ZWYCZAINYM WILKIEM TYLKO SIE NIE STARZAŁ BO BOGINI CZASU MASA DAŁA MI NIEŚMIERTELNOSĆ JA CHOWAŁAM SKRZYDŁA POD STROIEM POMYŚLAŁAM ZE MOŻE ŹLE ZAREAGOWAĆ ZGODZIŁAM SIE ZE UCIEKNE JAK MOJA MAM NIE ZMINI ZDANIA POTEM POSZLIŚMY NA POLE STRACHU I SIE TULILIŚMY POWIEDZIAŁ ZE DOLĄCZY DO WATACHY DLA MNIE POWIEDZIAŁAM DZIĘKI I GO POCALOWAŁAM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz