Od paru dni nie czułam się najlepiej. Poszłam więc do mojej przyjaciółki Kluni. Pogapiła się na mój brzuch i powiedziała:
-Ani słowa Skipperowi. Jesteś w ciąży-powiedziała a widząc moją zdziwioną minę powiedziała-Gratuluje parze Alfa.
-Wow! Ale on w końcu się dowie-zmartwiłam się.
-Nie mój kłopot-mruknęła. Proś raczej Bete- i tyle ją widziałam
<Klunia>???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz